Spotkanie w promieniach wrześniowego słońca.


To był piękny, ciągle jeszcze letni dzień, choć w kalendarzu 26 września; niebo bez jednej chmurki, błękit, słońce, zieleń lasów z odrobiną złota, na jabłoni przed Muzeum Agatów czerwone jabłka, tuż, tuż biel zamkowych murów i baszt. W takiej sielskiej i urzekającej scenerii Rudna i zamku Tenczyn odbyła się impreza integracyjna dla ponad 90 osób, zorganizowana przez  Interwencyjny Zespół Pomocy Międzyludzkiej dzięki grantowi uzyskanemu w kolejnej edycji konkursu „Dobry Sąsiad” ogłoszonym przez Kopalnię Wapienia w Czatkowicach. 


Dotacja, którą otrzymaliśmy i za którą najserdeczniej dziękowaliśmy obecnemu wśród nas Prezesowi Spółki Dyrektorowi Pawłowi Dankowi, pozwoliła zaprosić na poczęstunek, zabawę, a przede wszystkim na wspólne spędzenie czasu w plenerze ludzi samotnych, starszych, czasem z niepełnosprawnościami, pozostających w trudnej sytuacji życiowej lub finansowej.

Wielkim problemem takich osób jest często poczucie osamotnienia, czasem odrzucenia i wykluczenia. Wydaje się, że szczególnie ważne i uzdrawiające jest każde wyjście z domu, spotkanie z innymi ludźmi, możliwość wymiany kilku zdań, miłe, radosne spędzenie czasu, zapomnienie choć na chwilę o dolegliwościach, smutkach, stratach, pustce, pośpiewanie znanych piosenek, zatańczenie w rytm walczyka, polki, „zorby”… Cieszymy się, że byli także wśród nas podopieczni ze  Środowiskowego Domu Samopomocy z Woli Filipowskiej, którzy w czasie poprzednich takich imprez przedstawiali swoje artystyczne dokonania, a teraz ich piękną wystawę prac plastycznych można oglądać w Bibliotece Miejskiej.

Szczególną rolę w stworzeniu atmosfery zabawy i beztroski odegrała znakomita kapela, towarzysząca nam przez cały czas. Były bardzo smaczne przekąski, obiad i rozmaite słodkości, a także dodatkowe atrakcje. Jedna z nich to możliwość oglądnięcia przepięknych zbiorów Muzeum Agatów, kolejna – bezpłatne zwiedzanie Zamku z Gawędziarzem w stroju z XVII wieku ( w tej świetnej roli Mariusz Góralczyk „Gołąbek”). W barwny i atrakcyjny sposób opowiadał o historii warowni na tle dziejów Polski i o losach panów na Tenczynie. Jesteśmy bardzo wdzięczni Właścicielowi zabytku i Fundacji New Era Art za taki piękny prezent dla naszych gości. 

Wszyscy uczestnicy spotkania otrzymali na pożegnanie  podarunki przygotowane z niezwykłą starannością i sercem przez Panie z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, które  pod kierunkiem dyrektor Anety Solarz wspaniale współpracowały z nami w przygotowaniu tej imprezy Mamy nadzieję, że doniczka z wrzosem długo jeszcze będzie przypominała tamten pejzaż i tamte przyjemne przeżycia. 

Po czterech wspólnie spędzonych godzinach rozstawaliśmy się z żalem, ale też z radością, że tak kolorowo i ciekawie spędziliśmy czas. Mówiliśmy więc i śpiewaliśmy: do widzenia… do miłego zobaczenia w nadziei na kolejne spotkanie. 

Pragniemy także serdecznie podziękować firmom, które wsparły nas swoimi produktami. Są to: Cukiernia Melba,  Rejonowa Spółdzielnia Zaopatrzenia i Zbytu w Krzeszowicach, Piekarnia Pawlak.

Dziękujemy również Państwu Marii i Witoldowi Kopruchom za udostępnienie  stylowej Stodoły, w której i wokół której toczyły się nasze tańce i biesiadowanie. Stąd też mogliśmy napawać się pięknymi widokami wzgórz, lasów i błękitu nieba.